Przez prawie cały lipiec byłam u babci na wakacjach. Było super, dużo odpoczynku, chodzenia spać nad ranem, opalania ( jak już pojawiła się ładna pogoda) i ogólnie spędzania czasu na świeżym powietrzu. To była idealna pora na robienie zdjęć. Jedyne czego mi brakowało to kontaktu z ludźmi bo jak wiecie, albo i nie, jestem dość towarzyska i lubię spędzać czas z ludźmi. Za to lalek i świeżego powietrza było pod dostatek :). Babcia ma na działce drzewka owocowe : jabłka, gruszki, śliwki, morele a także krzaki z porzeczkami, jeżynami, borówkami i agrestem dlatego na brak owoców też nie narzekałam. :)
|
Carina |
|
Savannah |
Odkryłam uroczy zakątek między drzewami i tam odbywało się kilka sesji :)
Do następnego wpisu
Przepiekne zdjecia. Przywoluja pelnie lata :D.
OdpowiedzUsuńDziękuje :*
Usuń:) Lalki też sprawiają wrażenie wypoczętych :):) Serdeczności :*
OdpowiedzUsuńSavannah jako i Jej
OdpowiedzUsuńczarnowłosa koleżanka
w fioletowej kiecce
zachwyciły mnie!!!
fajnie - masz aż dwie Kiry,
OdpowiedzUsuńmuszę Je koniecznie osobiście
zapoznać - aaa, mam już dla
Cię wytypowane barbiowate też :)
Piękne lalki, fajna sesja. Wakacje u babci jednak mają swój urok.
OdpowiedzUsuń