niedziela, 7 października 2018

Lipiec po raz trzeci

Czas jak zwykle leci na łeb na szyje jak szalony. Plany planami a zawsze wychodzi inaczej niż sobie zaplanujemy, a przynajmniej u mnie. Od jakiegoś czasu mam post lalkowy i musze przyznać, że wychodzi mi on na dobre. Czasami trzeba odpocząć od lalek i teraz mam właśnie ten okres. Ale mimo to chce wstawić zdjęcia z wakacji, które jeszcze na bloga nie dotarły.
Zauważyłam, że rzadko wstawiam posty, ledwo radze sobie z jednym blogiem a moja koleżanka ma aż 4 i doskonale ogarnia wszystkie i bardzo ją za to podziwiam. :)




Komu jeżyna?





























Romans kwitnie
Do następnego wpisu :)



12 komentarzy:

  1. Piękne i urocze zdjęcia. Przywołują pełnię lata.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sliczna sesja <3 Ja mam dwa blogi i tez nie zawsze ogarniam to wszystko jak nalezy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie wyglądają u Ciebie te panny, a ja do nich nie miałam przekonania :D
    Też uważam, że jeden blog to i tak wystarczająco dużo :p
    no bo kto? ma tyle czasu aby latać po innych i różnych?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) nie do każdych lalek musisz czuć sympatię :).
      Inka ogarnia 4 blogi :D

      Usuń
  4. Fajna sesja- ruda wymiata:)Co do ogarniania postów to ja prawie cały czas ślęczę nad moimi i zawsze nie nadążam:( więc nie jesteś sama:)
    P.S.Likwiduje kolekcję lalek i oraz miniaturowych akcesoriów dla nich. Jakbyś chciała uzupełnić swoje zbiory o tanie i unikalne rzeczy to zapraszam na bloga http://besudolls.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ivy jest cudna, to prawda :) dzięki :)
      Zaglądałam :) na szczęście miniatur nie zbieram bo do końca bym poszła z torbami ;)

      Usuń
  5. I ja jestem fanką Ivy.
    Brak czasu na wszystko - podpisuję się pod tym obiema łapkami...

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne, kolorowe panny i zdjęcia. Na brak czasu też ostatnio narzekam. Co ja mówię - ciągle!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. cudne pannice warte pokazania
    choćby raz na jakiś czas - ja
    zaczynam skłaniać się w kwestii
    publikacji postów do zmniejszonej
    częstotliwości - może "miesięcznice"?

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj, bo kiedy duża grupa lalkowiczów zgrupowała się na facebooku, to blogi trochę w odstawkę poszły - tam szybciej się dodaje wpisy, komentarze... Ale nie rezygnuj proszę z blogowania. Myśle, ze blogowanie też ma swój klimat, którego facebook nie zastąpi. Uściski ^_^

    OdpowiedzUsuń