środa, 16 stycznia 2019

Nadganianie zaległości

Blog obrósł pajęczynami tak strasznie, że nie mogę uwierzyć jak dawno mnie tu nie było. Czas jak zwykle leci jak szalony, nie dająca za wiele chwil wytchnienia. Listopad minął mi na oglądaniu seriali i ogarnianiu spraw studenckich. Grudzień dotyczył ponownie studiów ale także była to chwila dla przyjaciół, lalek(dość dużo mi przybyło) oraz oczywiście czas dla rodziny z powodu świąt. Na święta dostałam lalkę od przyjaciółki a inną zamówiłam i już ze mną jest ale pokaże ją dopiero wtedy gdy wróci z makijażu.
Tym razem pokaże zdjęcia z października. W końcu po to jest ten blog bym pokazała zdjęcia :) Od jakiegoś czasu nieocenionym źródłem inspiracji stał się dla mnie instagram. Wiele osób przekonywało mnie do strony flickr jednak instagram zdecydowanie mi wystarczy( i tak za dużo zdjęć zapisuje). Mam kilka pomysłów na sesje jednakże trudno mi je zrealizować przez obecną pogodę i brak chęci na cokolwiek.






  





Maudlynne w końcu doczekała się krótkiej sesji, którą na pewno powtórzę gdy tylko zrobi się cieplej. Zima niezbyt pozytywnie wpływa na moją wenę twórczą zarówno tą dotyczącą lalek jak i innych rzeczy.





Mam nadzieję, że kolejny wpis pojawi się tu szybciej niż za trzy miesiące. W końcu mam jeszcze wiele zdjęć do wstawienia oraz wiele lalek do pokazania.
Do następnego wpisu :)