czwartek, 19 maja 2016

Monsterki i ich figle

Witam. Jak mnie złapie wena to puścić nie chce... I o to efekty.


















-A tam co jest?
-A skąd my mamy to wiedzieć, Clawdeen?



-No co ty?!















Oto efekt jak spuszczę je na chwilę z oczu... Figle





















Do następnego postu :)

7 komentarzy:

  1. Widziałam już wiele zdjęć z Twoich sesji, ale nadal zaskakuje mnie Twoja pomysłowość. Szczególnie podoba mi się ostatnie zdjęcie, na którym lalki się z nami żegnają jak i to w którym Clawdeen zagląda do zeszytu :D. Na każdym zdjęciu Monsterki zachowują się naturalnie niczym prawdziwi ludzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Twój komentarz mnie wzruszył. :*

      Usuń
  2. Abbey i Lagunka jak narysowane - fajne!
    kiedyś Córka pokazywała mi możliwości
    przetwarzacza - ujęły me serce foty, na
    których po zastosowaniu programu - postaci
    wyglądały jak narysowane białą kredą na
    czarnej tablicy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę to wypróbować w takim razie :)

      Usuń
    2. ale fajnie - a ja z ogromną radością
      pogapię się na efekty - ale i sama
      poproszę Córcię o pomoc - bym mogła
      niektóre panienki pokazać INACZEJ ♥

      Usuń
  3. Ależ Ci się plastik rozmnożył :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ostatnio rozmnożył się jeszcze bardziej. :D

      Usuń